Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 13 grudnia 2011

Kompleksy zdrowia ...

Kompleks autorytetu ... w dzisiejszym świecie liczy się autorytet, niestety budowany z reguły nie wedle najlepszych norm i etyki ... Dla szarego Kowalskiego ważny jest wiek, dlaczego? nie wszyscy starzy są otwarci i na czasie, często żyją i pracują wedle tzw "starej szkoły" są oporni na zmiany i nowinki świata medycyny, jednak nie wszyscy ! ( Przez to potem pojawia się niezdrowa rywalizacja pomiędzy specjalistami, zamiast współpracy dla dobra Kowalskiego jest oczernianie, ośmieszanie i udowadnianie niewiedzy. Cała energia jest pożytkowana nie tam gdzie powinna.) Są tez tacy co sami wiele chcą zrobić, zmienić, zaistnieć, starają się i mają efekty ale są krajanami w związku z tym na pewno nie są lepsi bo ... no właśnie bo? Bo zagraniczne jest lepsze ... Cóż mam nadzieję, że to się szybko zmieni ... Na drugim końcu są młodzi, ambitni chcący wiele zdziałać, ale ... (no właśnie) młodzi muszą wiedzieć gdzie jest ich miejsce w szyku ... Starszy Ci pokarze ... i podcięte skrzydła ... cały ten ambaras odbija się tym, iż terapeuci nie zdrowo rywalizują ze sobą i z lekarzami, lekarze rywalizują ze sobą i terapeutami ... odbijanie piłeczki,  zamiast efektywnej współpracy. Są takie miejsca w Polsce gdzie ta współpraca jest (pocieszające :) ) ... pojawiają się pytania o rywalizację i o wchodzenie w kompetencje, tylko poco ? skoro obie strony maja wspólny cel i po tej samej stronie są...
WSPÓŁPRACUJMY ze sobą i pacjentem :) To co dla jednego pomoże to drugiemu może niewiele zmienić ... Każdy jest wyjątkowy i indywidualny. Dbajmy o siebie
 Dlatego nie wiek, ani narodowość powinny określać autorytet ...
Pamiętajmy o tym jako koledzy i jako pacjenci  ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz